To gdzie, do kurwy nędzy, powinno być wojsko, jeśli nie na granicy z otwarcie wrogą, niestabilną dyktaturą?
Mttsen on
Może się nie znam, ale przy niestabilnej granicy, przy której realizowane są wrogie działania hybrydowe właśnie powinno być wojsko bardziej niż gdziekolwiek indziej w kraju. To nie jest normalna sytuacja, jak w stabilnych czasach pokoju (bo te zdecydowanie są już przeszłością w naszym regionie od co najmniej 2021 roku. A od 2022 to już na pewno), gdzie wystarczy zwykła straż graniczna czy policja. Nie w momencie, gdy graniczymy z krajem, który jest aktywnym wasalem wspierającym wszelkie działania dywersyjne.
Z całej mojej sympatii do Jachiry, ale ona pierdoli kocopoły.
Artephank on
Bo to prawda. Nie powinno. Pytanie, czy da się obecnie zabezpieczyć granicę, bez wojska. Nie jestem kompetentny w odpowiedzi, ale podejrzewam, że nie. Nikt nie wysyła wojska na granice dla zabawy, tylko raczej z desperacji.
AivoduS on
Ma rację, ale z zupełnie innych powodów. Żołnierze, którzy stoją na pasku, mają mniej czasu, by się szkolić. Pilnowanie granic przed nielegalną imigracją to zadanie SG.
Gdy Łukaszenka zaczął swoją operację, SG była przeciążona, więc wysłano wojsko na pomoc, ale miało to być rozwiązanie tymczasowe. Mieliśmy kilka lat, by zwiększyć etatyzację SG i zapewnić jej sensowny sprzęt. Jednak jak zwykle – prowizorka okazała się najtrwalsza i cierpi na tym wyszkolenie żołnierzy.
Financial_Teaching_5 on
Szkolenie brzmi dobrze. Niech zołnieże nie zachowuja sie jak buce bo potem Ci pisza w mediach takie sraki i śmierdzi – zmniejsza poparcie ich obecności i zagraża granicy.
Napewno musza tam jednak być
T9_Dictionary on
Posłanka, moim zdaniem, widzi prawdziwe problemy, natomiast miesza wątki i przyczyny, by uzasadnić swoją tezę (wojska nie powinno być na granicy). Ten wpis widzę następująco:
– Incydent z ostrzelaniem samochodu – pokłosie 300k armii Błaszczaka. Wojsko już nie jest szczególnie atrakcyjnym pracodawcą i dopełnienie do 300k nie jest możliwe bez poluzowania kryteriów przyjęcia. Ostatnio słychać o powrocie jakichkolwiek wymagań wobec wstępujących, zobaczymy, co z tego wyjdzie.
– wojsko chodzi z bronią – kwestia sporna, ja nie widzę w tym nic dziwnego. – Wojsko zachowuje się agresywnie w sklepach – proszę przykłady, takie zachowania nie powinny mieć miejsca
– od zapewnienia bezpieczeństwa jest sg i policja – myślenie życzeniowe, jest ich po prostu za mało
Wojsko jest wykorzystywane do innej roli, niż zakładano – prawda, ale tak samo było w covidzie i przy powodziach. Ale nikim innym się tej dziury nie da zapchać. Nie da się rozwiązać tej sytuacji cofając wojsko na poligony, bo nie ma kim ich zastąpić. To, co powinno być zrobione to opdowiednie przeszkolenie wojska na granicy do nowych zadań, bo tutaj system poległ i dalej leży 3 lata po rozpoczęciu kryzysu.
Edit – dla mnie, po sytuacji z tzw podatkiem od flippow, Jachira znów dobiera sobie argumenty pod własne przekonania i pozostaje głucha na inne. Mocny minus.
szczuroarturo on
W sumie ma racje. Do tego co sie dzieje na granicy pewnie bardziej nadają sie oddziały prewencji policji niz wojsko.
Z 2 strony mamy braki kadrowe w Polsce w zasadzie w każdej służbie a wojsko stety albo niestety jest w polsce awaryjnym rozwiązaniem na wszystko, od katastrof naturalnych po patrolowanie granicy ( nie tylko w polsce zresztą, pamiętam sytuacje gdzie w angli awaryjnie brali kierowców wojskowych do dostarczania żywności do sklepów bodajże z powodu braku kierowców ).
Downtown-Theme-3981 on
Ja wiem ze ona jest glupia, ale az tak? Moze zapomniala o /s? ;p
greedytoast on
Powinno być na granicy wojsko, nawet więcej niż obecnie a już szczególnie gdy jest to wrogo nastawiona dyktatura prowadząca działania dywersyjne i wojnę hybrydową – nie zapraszam do dyskusji bo nie ma o czym
NeighbourVadim27 on
Byłem łącznie 3 tygodnie jako żołnierz na granicy i nie zauważyłem żadnej z rzeczy o której pisze autorka wpisu. Nikt nie chodzi pijany do sklepów tylko i wyłącznie bez broni wchodziliśmy, kierowcy też jeździli jak wszyscy.
Icy-Pianist1746 on
Lewica jak zwykle głupoty pierdoli
26idk12 on
Jachira jest taka nie za mądra… Nowe, nie znałem .
Przecież ona dostała miejsce na liście za cringe piosenki o Jarku i jakoś została posłanką.
Yoveh on
Kobieta w polityce to najwyższy poziom kompetencji.
Lukawar on
to w sejmie nie powinno być takich ludzi jak jachira (ukończona Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna w Krakowie, Wydział Lalkarski – wtf?)
Deveriell on
Wypowiedź zgodna z narracją Kremla, która stwarza w tym kontekście masę wątpliwości odnośnie lewicy.
15 Comments
To gdzie, do kurwy nędzy, powinno być wojsko, jeśli nie na granicy z otwarcie wrogą, niestabilną dyktaturą?
Może się nie znam, ale przy niestabilnej granicy, przy której realizowane są wrogie działania hybrydowe właśnie powinno być wojsko bardziej niż gdziekolwiek indziej w kraju. To nie jest normalna sytuacja, jak w stabilnych czasach pokoju (bo te zdecydowanie są już przeszłością w naszym regionie od co najmniej 2021 roku. A od 2022 to już na pewno), gdzie wystarczy zwykła straż graniczna czy policja. Nie w momencie, gdy graniczymy z krajem, który jest aktywnym wasalem wspierającym wszelkie działania dywersyjne.
Z całej mojej sympatii do Jachiry, ale ona pierdoli kocopoły.
Bo to prawda. Nie powinno. Pytanie, czy da się obecnie zabezpieczyć granicę, bez wojska. Nie jestem kompetentny w odpowiedzi, ale podejrzewam, że nie. Nikt nie wysyła wojska na granice dla zabawy, tylko raczej z desperacji.
Ma rację, ale z zupełnie innych powodów. Żołnierze, którzy stoją na pasku, mają mniej czasu, by się szkolić. Pilnowanie granic przed nielegalną imigracją to zadanie SG.
Gdy Łukaszenka zaczął swoją operację, SG była przeciążona, więc wysłano wojsko na pomoc, ale miało to być rozwiązanie tymczasowe. Mieliśmy kilka lat, by zwiększyć etatyzację SG i zapewnić jej sensowny sprzęt. Jednak jak zwykle – prowizorka okazała się najtrwalsza i cierpi na tym wyszkolenie żołnierzy.
Szkolenie brzmi dobrze. Niech zołnieże nie zachowuja sie jak buce bo potem Ci pisza w mediach takie sraki i śmierdzi – zmniejsza poparcie ich obecności i zagraża granicy.
Napewno musza tam jednak być
Posłanka, moim zdaniem, widzi prawdziwe problemy, natomiast miesza wątki i przyczyny, by uzasadnić swoją tezę (wojska nie powinno być na granicy). Ten wpis widzę następująco:
– Incydent z ostrzelaniem samochodu – pokłosie 300k armii Błaszczaka. Wojsko już nie jest szczególnie atrakcyjnym pracodawcą i dopełnienie do 300k nie jest możliwe bez poluzowania kryteriów przyjęcia. Ostatnio słychać o powrocie jakichkolwiek wymagań wobec wstępujących, zobaczymy, co z tego wyjdzie.
– wojsko chodzi z bronią – kwestia sporna, ja nie widzę w tym nic dziwnego. – Wojsko zachowuje się agresywnie w sklepach – proszę przykłady, takie zachowania nie powinny mieć miejsca
– od zapewnienia bezpieczeństwa jest sg i policja – myślenie życzeniowe, jest ich po prostu za mało
Wojsko jest wykorzystywane do innej roli, niż zakładano – prawda, ale tak samo było w covidzie i przy powodziach. Ale nikim innym się tej dziury nie da zapchać. Nie da się rozwiązać tej sytuacji cofając wojsko na poligony, bo nie ma kim ich zastąpić. To, co powinno być zrobione to opdowiednie przeszkolenie wojska na granicy do nowych zadań, bo tutaj system poległ i dalej leży 3 lata po rozpoczęciu kryzysu.
Edit – dla mnie, po sytuacji z tzw podatkiem od flippow, Jachira znów dobiera sobie argumenty pod własne przekonania i pozostaje głucha na inne. Mocny minus.
W sumie ma racje. Do tego co sie dzieje na granicy pewnie bardziej nadają sie oddziały prewencji policji niz wojsko.
Z 2 strony mamy braki kadrowe w Polsce w zasadzie w każdej służbie a wojsko stety albo niestety jest w polsce awaryjnym rozwiązaniem na wszystko, od katastrof naturalnych po patrolowanie granicy ( nie tylko w polsce zresztą, pamiętam sytuacje gdzie w angli awaryjnie brali kierowców wojskowych do dostarczania żywności do sklepów bodajże z powodu braku kierowców ).
Ja wiem ze ona jest glupia, ale az tak? Moze zapomniala o /s? ;p
Powinno być na granicy wojsko, nawet więcej niż obecnie a już szczególnie gdy jest to wrogo nastawiona dyktatura prowadząca działania dywersyjne i wojnę hybrydową – nie zapraszam do dyskusji bo nie ma o czym
Byłem łącznie 3 tygodnie jako żołnierz na granicy i nie zauważyłem żadnej z rzeczy o której pisze autorka wpisu. Nikt nie chodzi pijany do sklepów tylko i wyłącznie bez broni wchodziliśmy, kierowcy też jeździli jak wszyscy.
Lewica jak zwykle głupoty pierdoli
Jachira jest taka nie za mądra… Nowe, nie znałem .
Przecież ona dostała miejsce na liście za cringe piosenki o Jarku i jakoś została posłanką.
Kobieta w polityce to najwyższy poziom kompetencji.
to w sejmie nie powinno być takich ludzi jak jachira (ukończona Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna w Krakowie, Wydział Lalkarski – wtf?)
Wypowiedź zgodna z narracją Kremla, która stwarza w tym kontekście masę wątpliwości odnośnie lewicy.