Wie auf dem Foto zu sehen ist, ist jede negative Meinung natürlich nicht erlaubt :). Es ist nicht das erste Mal, dass ich gerne Meinungen bei Google hinzufüge und jedes Mal, wenn ich eine negative Meinung gebe (ich gebe auch viele positive ab, das ist kein Problem), wird sie gelöscht. Großartig. Denken Sie daran, polnische Internetnutzer: Glauben Sie den Meinungen von Google nicht.

https://i.redd.it/cq0im17m6vud1.jpeg

Von Anonim_x9

11 Comments

  1. ZodiacPigeon on

    Samiśmy sobie zgotowali ten los. “Uspołecznienie” internetu to był jeden z najgorszych momentów w historii tego wynalazku. Nagle wszystko stało się społecznościowe, a każdy mógł się wypowiedzieć wszędzie i na każdy temat. Zrodził się trolling, flood i niespotykany dotąd na taką skalę spam. Od tamtej pory bigtechy walczą z tym wszystkim w sposób raczej nieudolny, a jakość treści w internecie sukcesywnie spada.

  2. Other-Addendum6801 on

    Kupowanie opinii w Google jest niestety super powszechne, choć bardzo łatwo je rozpoznać. Fajnie, że super korporacja rozmiarów Google tematu nie ogarnia. Ale przynajmniej można śmieszne obrazki generować z AI.

  3. Moja mama pisze opinie na google jako takie hobby i już kilka razy miała takie usuwane/w ogóle nie publikowane. Nie mówiła tam nic niemiłego, ale np wspomniała, że jedzenie w danej restauracji nam nie smakowało. Aczkolwiek nie wszędzie tak jest. Trochę mnie ciekawi jak biznesy w ogóle mają prawo usuwać te opinie 😐 jakby kurde, one po coś są

  4. Spotkało i mnie. Byłem w restauracji z kuchnią japońską, a przynajmniej tak twierdzili. Ceny jak za jedzenie premium, a dostałem sajgonki smakujące zamrażarką, fatalne dania główne i wielki czarny włos w tempurze, za który nawet nas nie przeproszono. Wrzuciłem opinię wraz ze zdjęciami i została ona zablokowana.

  5. przeczytaj opinie o restauracji Madonna w Warszawie. Polowa opinii to ludzie, ktorzy twierdza, ze nawet tam nie byli a dali jedna gwiazdke. tam to spam nie byl xD

  6. Ciiiiiiszej on

    Toooo, próbowałem tak samo opisać jak wygląda patologia w norweskiej restauracji w której niestety było dane mi zjeść i też nie można opublikować, wolny internet to przeszłość niestety

  7. U mnie tak samo, blokowanie recenzji za to, że napisałem, że z obsługą z ukrainy nie da się dogadać u fryzjera. Albo blokowanie za zdjęcie, bo zostało pobrane z Instagrama i ma oznaczenie ‘miejsca’ instagramowe widoczne 😀

  8. Zlatan_z_Foltanu on

    No cóż, przynajmniej można przewidzieć że konkurencja ich dojedzie na starym dobrym wolnym rynku

  9. Ja np na ostatnim pobycie we Włoszech jak sprawdzałem opinie o restauracjach to większość wystawiała 1 bo kelner nie latał za nimi i Polak robak nie czuł się Panem świata bo płaci 10 euro za pizzę. Byli też ludzie którzy pierdolą że ich okradli bo musieli dopłacić za serwis xD standard w włoskich lokalach. Tak więc opinie Google są warte jeden wielki chuj.

  10. AmbassadorGuilty6 on

    Google to jeszcze nic, portale z opiniami o lekarzach to dopiero patologia. Co z tego, że lekarz ma pięć gwiazdek, skoro to zasługa kilkudziesięciu pozytywnych opinii napisanych takim samym, robotycznym językiem, a każda negatywna jest odrzucana?

  11. Dawniej lubiłem oceniać rzeczy na Mapach Google, ale od jakichś dwóch lat duża część moich opinii (zarówno pozytywnych jak i negatywnych, ale zawsze kulturalnych) była blokowana. Komentarze blokowane były zupełnie losowo, np. gdy pochwaliłem muzeum za zniżki dla doktorantów albo weterynarza za dobre wykonywanie swoich obowiązków.

Leave A Reply