Tags
Aktuelle Nachrichten
America
Aus Aller Welt
Breaking News
Canada
DE
Deutsch
Deutschsprechenden
Europa
Europe
Global News
Internationale Nachrichten aus aller Welt
Japan
Japan News
Kanada
Konflikt
Korea
Krieg in der Ukraine
Latest news
Maps
Nachrichten
News
News Japan
Polen
Russischer Überfall auf die Ukraine seit 2022
Science
South Korea
Ukraine
Ukraine War Video Report
UkraineWarVideoReport
Ukrainian Conflict
United Kingdom
United States
United States of America
US
USA
USA Politics
Vereinigte Königreich Großbritannien und Nordirland
Vereinigtes Königreich
Welt
Welt-Nachrichten
Weltnachrichten
Wissenschaft
World
World News
14 Comments
Zajmują się problemem, który nie istnieje. Leki te nie są refundowane i rząd ma pełny rejestr i wiedzę na temat korzystających z tych używek, co może być pomocne na przykład w ustaleniu, kto nie powinien prowadzić samochodu. Po ograniczeniu znowu używający będą bardziej skłonni do korzystania z szarej strefy finansując przestępców.
Zabawne. Konserwatywny PiS w jakimś stopniu zlegalizował THC przyszeł Tusk i już ogranicza 😀
Co by tu jeszcze spieprzyć?
W kraju, w którym od bladego świtu możesz kupić pół litra i się nachlać ścigają marihuane i to dodatku medyczną. Chore.
Uśmiechamy się
Zdecydujmy się na naszym erPolska czy lobbing jest zły czy dobry. Bo jak developerzy to źle, ale jak producenci marihuany to dobrze? Źródło artykułu to “MyCompanyPolska – Strefa Ludzi Przedsiębiorczych”, a jeden z argumentów to
> Zmiany proponowane przez Ministerstwo Zdrowia mogą mocno odbić się nie tylko na zdrowiu pacjentów, ale także kondycji polskich przedsiębiorstw.
Ogólnie materiał to “podrasowany” reprint artykułu z Rzeczpospolitej. Przy czym w samej Rzepie (a nawet w tym reprincie) możemy przeczytać, że owi “Eksperci” wcale nie są tacy jednoznaczni w swoich ocenach:
> Inne zdanie ma neurolog Dariusz Bednarczyk, który pozytywnie ocenia zaproponowaną zmianę. – Wypisywanie recept na marihuanę leczniczą jest znacząco nadużywane. Powinna być ona zarezerwowana dla pacjentów w określonych stanach. Nie należy jej przepisywać ani za pośrednictwem receptomatów, ani telefonicznie, ponieważ jedynie podczas osobistej wizyty lekarz jest w stanie ocenić, czy pacjent wymaga leczenia marihuaną medyczną
A sama Rzepa popełniła jeszcze niedawno artykuł pod tytułem [Marihuana na teleporadę? NIL: “Biznes robi się na marihuanie, a nie na fentanylu”](https://www.rp.pl/zdrowie/art40988641-marihuana-na-teleporade-nil-biznes-robi-sie-na-marihuanie-a-nie-na-fentanylu).
Anyway, co do meritum, to złoty środek leży po środku pewnie i, według mnie, rację mają niektórzy cytowani lekarze z tych artykułów, że pierwsze przepisanie recepty powinno być osobiście, a przedłużanie recepty w stanach przewlekłych powinno być z automatu/na telefon (z jakąś cykliczną kontrolą). Z resztą tak powinno być w przypadku każdego leku chyba, na (nomen omen) zdrowy rozsądek.
Receptomaty dają to na jakąkolwiek pierdołę
jeśli ktoś potrzebuje rzeczywiście to niech dostaje, ale lepiej niech się zajmą alkoholem albo ogólnie narkotykami.
Marychę i alkotubki trzeba szybko wpisać na nową listę “100 konkretów” i – cyk! – dwa konkreciki zaliczone. Może w tak zawrotnym tempie uda się pobić rekord poprzedniej listy i zrealizować więcej niż 13% postulatów?
Czyli co? Jednak KO nie okazała się wybawieniem i to w sumie taki PiS tylko że bez kota? Ajaj
Niby walka z przepisywaniem leków narkotycznych w celach rekreacyjnych, a o wykreśleniu opioidów z tej listy (Tramadol, Buprenorfina i Tapentadol) już ani mru mru 🙂
Pewnie ktoś ważny obejrzał najnowszy odcinek blok ekipy
Tak z Pareta wychodzi mi, że pewnie z 80% to “pacjenci” a reszta potrzebuje jej naprawdę
I dobrze, zielsko bez zapachu dupy Czeczena w której było przemycane i bez marynowania w ACE/domestosie to nie to samo.
Dobrze, że rząd walczy o tradycyjny smak produktu